Co sprawia, że właśnie koreański samsung b2710 solid czarny jest teraz jednym z bardziej rozchwytywanych telefonów wśród szukających czegoś za może nie niewielkie pieniądze, lecz jakby nie patrzeć nie mówimy w tym momencie o czymś mega drogim? No cóż, jeżeli koreańska firma o nazwie Samsung działa na szybko zmieniającym się, ciężkim rynku, do tego cieszy się wśród klientów wielką estymą, ciężko nie dojść do takiego wniosku, że no co jak co, lecz Korea to takie miejsce na ziemi, w którym nowoczesny przemysł stoi na bardzo wysokim poziomie. Może za jakiś czas również w Polsce zostanie otworzona firma chociażby w 50% tak fantastyczna, fachowa, jak akurat legendarny Samsung?
O wielkich szansach naszego kraju na szybszy rozwój tak naprawdę można mówić ciągle - przecież każdy człowiek chciałby dobrze dla swojego państwa. Polska to my - kto nie chciałby wyciągać tyle kasy (zobacz też:
serwis novitus) co przeciętny mieszkaniec Korei? No dobra, lecz napiszmy nieco więcej o Samsungach. Co tak naprawdę powoduje, że na przykładowo jest bardzo duży popyt? Nasz kraj, Litwa, Austria albo Kanada: Samsungi są podziwiane wszędzie...
Cóż, i nie jest drogi - oczywiście znalezienie tańszego telefonu zapewne zajmie nam dosłownie kilka sekund, ale wcale nie o to powinno chodzić. W kategorii solidnych telefonów, no i przy tym dosyć niedrogich, azjatyckie Samsungi są w czołówce, może są nawet na pierwszym miejscu. Subiektywna opinia, chociaż wiadomo, że autor artykułu oraz około 50 milionów mieszkańców Korei się nie mylą... Jednakże to co jest najfajniejsze w telefonach Samsunga to coś zgoła odmiennego.
Po prostu duma Koreańczyków cechuje się długim okresem użytkowania. Takie sprzęty jak m.in. samsung galaxy grand neo mogą przeżyć kilka konfliktów zbrojnych. Przesada, lecz ten człowiek, który nie planuje zbyt często wymieniać swojego telefonu nawet nie powinien oglądać się za innym sprzętem. Wiadomo: jeżeli ktoś bardzo lubi lans, będzie sądził, że telefon należy wymieniać bardzo często. Jednakże takowe podejście do komórek jest infantylne.
