Zmiany poprzedniego 25 lecia sprawiły, że staliśmy się społeczeństwem ogromnie ambitnym. Czynimy wszystko by jak najlepiej wykorzystać swe możliwości. Stąd, kiedy tylko pojawiły się możliwości, powstały w naszym państwie jak grzyby po deszczu szkoły wyższe. Powstawały tak w nowych lokalizacjach, jak również tam, gdzie tradycje uniwersyteckie były już ugruntowane. Przykładem może być tutaj szkoła wyższa we Wrocławiu, miejscowości o utrwalonej tradycji uczelnianej.
Taka sytuacja zaistniała ze względu na zwiększony popyt na wykształconych pracobiorców, ale także w pewnym momencie bycie studentem zrobiło się zwyczajnie modne. W zasadzie hurtowo ruszyliśmy po indeksy. Uczelnie prywatne sprzyjały takiemu pędowi, dostosowując w sposób elastyczny zakres programowy do wymagań rynkowych - szkoła wyższa we Wrocławiu. Nagle student stał się pożądanym klientem, dlatego zabiega się o jego względy poprzez aranżowanie interesujących zajęć ponadprogramowych. Przykładem mogą tu być kursy prowadzone przez praktyków w konkretnym zawodzie, tak by student poza wiedzą teoretyczną przekazywaną przez kadrę uczelnianą miał także możność kontaktu z fachowcami i żywymi przedsiębiorcami, jacy mogą mu uzmysłowić rzeczywiste kłopoty z jakimi będzie miał do czynienia po ukończeniu studiów.
W czasach gdy kierujemy coraz większą uwagę na problemy osób z niepełnosprawnością, a sami niepełnosprawni stali się zwyczajnym fragmentem życia społecznego i nikogo już nie zadziwia człowiek na wózku w autobusie, na plaży a nawet paraolimpijczyk, bardzo popularna pośród osób wybierających się na studia stała się oligofrenopedagogika Wrocław nie stanowi tu wyjątku - czytaj o oligofrenopedagogice.
